Moje góry i uboce
- W kiyrpcach ku niebu
- 31 sty 2021
- 1 minut(y) czytania
Góry nase góry,
pozłociste skały,
kie sie w wos zapatrze,
to widze świat cały
Ksiądz Józef Tischner wse godoł, ze nos góroli nie do sie zrozumieć bez gór. Bez nasyk dolin, pagórków, bez wspinanio sie i niełatwej roboty na polach i holak. Bez tego nie do sie zrozumieć siebie samego. Ale pomogo nom w tym kultura, nasa gwara, nase piykne stroje i to syćko staje sie wyrazem nasej wiary, wiary nasych ojcow w Boga. Musyme bocyć skond my som i kany idymy. Ksiądz Tischner godoł tyz, ze ni ma to jak w domu. A dom to pocucie ze jesteśmy u siebie. Syćkie przemiyrzone przez cłowieka szlaki mierzom sie odległościom od domu. Bo dom jest gniozdym cłowieka. A nas dom, to nase góry.

Dursztyn- mój dom, to śliczna wioska ukryta między postrzępionymi szczytami Tatr, stokami Pienin i zielonych Gorców. Kolorowe szachownice pól, pustelnia pani Mieczysławy, szlaki turystyczne, po których nie dreptają tłumy turystów, świerkowe lasy i święty spokój.
Comments